Dobry menedżer – czyli jaki?

Jaki powinien być dobry menedżer? Co powinien potrafić? Już na początku uprzedzę; jeśli ktoś spodziewa się listy pt. „12 cech idealnego menedżera” ode mnie jej nie dostanie, bo zwyczajnie jej nie znam.

Niemniej jednak spróbuję przyjrzeć się podstawowym pożądanym kompetencjom menedżera – i może trochę was zainspiruję w procesie doskonalenia. Napiszę o wystarczająco dobrym menedżerze 🙂

Dobry menedżer – czyli jaki?

Zacznijmy od powiedzenia sobie, co oznacza określenie „dobry menedżer”. W mojej opinii jest to ten, który dostarcza efekty zapewniające firmie rozwój. Lakoniczne? To prawda.

Jednak bardziej szczegółowo można podejść do tego jedynie wtedy, gdy wiadomo na jakim odcinku, w jakim procesie, projekcie lub na jakim poziomie odpowiedzialności operuje menedżer. Nie odnosząc się do kontekstu struktury, można jedynie ogólnie powiedzieć, że dobry menedżer skutecznie realizuje uzgodnione cele.

Co powoduje, że jedni menedżerowie realizują cele, osiągają efekty, a inni nie? Odpowiedź tkwi w kompetencjach, które składają się na tę jedną megakompetencję jaką jest umiejętność realizowania celów. Z moich doświadczeń i wniosków z analiz różnych materiałów wynika, że istnieją cztery kategorie kompetencji, które składają się te, definiujące dobrego menedżera.

Samoświadomość menedżera

Ta kategoria kompetencji bywa nazywana kompetencjami osobistymi. Dotyczą one samopostrzegania, autorefleksji, rozumienia siebie, własnych potrzeb i oczekiwań. Nie bez przyczyny umieszczam tę kategorie na pierwszym miejscu. Jestem bowiem głęboko przekonana, że braki w tym obszarze znacząco utrudniają efektywne funkcjonowanie w roli menedżera, a także dalszy rozwój.

  • poczucie własnej wartości

Konieczne do skutecznego działania i dojrzałego funkcjonowania w relacjach. Człowiek, który nie jest przekonany o swoich mocnych stronach, człowiek, któremu brak rozsądnego podejścia do własnych deficytów, gdy dostanie władzę, będzie jej używał przeciw innym. Ludzie, którzy nie cenią siebie, nie potrafią docenić innych. Będąc słabymi, wzmacniają się kosztem współpracowników. Menedżer, któremu brak poczucia własnej wartości generuje w organizacji szereg patologii, a im większy zakres jego oddziaływania, tym gorzej.

  • świadomość własnych wartości i zasad

Tylko rozumiejąc własny system, według którego działasz, możesz współtworzyć spójne systemy dla ludzi w organizacji. W innym przypadku to, co robisz bywa nieprzewidywalne, a czasami wręcz niezrozumiałe dla innych.  Gdy wiesz jakie wartości są dla ciebie ważne, będziesz mogła powiedzieć o nich swoim współpracownikom.

Nie będą się musieli ich domyślać. Będą mogli podjąć świadomą decyzję czy chcą pracować w zgodzie z nimi, czy jednak powinniście wypracować inne podejście, akceptowane przez wszystkich. Jeśli jesteś szefem, który ceni proaktywność, twoi współpracownicy muszą o tym wiedzieć – inaczej nie chcąc „wychodzić przed szereg” będą czekali na twoje inicjatywy i wskazówki, a ty będziesz niezadowolony z ich podejścia.

Jeśli stosujesz zasadę „zawsze na czas, bez względu na wszystko” lepiej, aby pracownicy o tym wiedzieli zanim przekonają się boleśnie po twojej reakcji na spóźnienie.

Jeśli „firma to wielka rodzina” powiedz o tym, bo nie wszyscy będą chcieli obchodzić z tobą wigilię i inne święta. Przykłady można by mnożyć, ale pisałam o tym tu – Własne zasady pracy menedżera

  • odpowiedzialność

Rozumiana jako dotrzymywanie zobowiązań, ale także jako odwaga w podejmowaniu decyzji i ponoszeniu ich konsekwencji. Znam menedżerów, którzy chętnie podejmują decyzje, ale gdy nie okażą się one trafne, szukają winnych.

Znam też takich, którzy w obawie przed konsekwencjami nie podejmują żadnych decyzji. Żadnych istotnych. Jeden z gorszych typów menedżerów, fundujący firmie stagnację, a ludziom frustrację.

  • poczucie wpływu

Czyli dobry menedżer wie, że jest kowalem swojego losu. Czuje swoje sprawstwo i tę postawę przenosi do organizacji. Wie, że sukcesy są jego udziałem i wie, że porażki to dla niego kolejne lekcje do odrobienia.

  • motywacja wewnętrzna

Dobremu menedżerowi chce się działać. Nie szuka wymówek, znajduje rozwiązania. Bo czuje wewnętrzną potrzebą. Nie czeka na ciągłą stymulację z zewnątrz – w sobie znajduje siłę napędową.

  • dyscyplina

Systematyczne działanie, bez względu na nastrój i pojawiające się pokusy to doskonały wzór do naśladowania. Dobry menedżer wie, że nie zawsze jest flow, że nie zawsze jest klimat, ale trzeba robić swoje.

Jeśli działa na zasadzie zrywów i akcji, ludzie szybko przejmą ten styl. Tymczasem dyscyplina jest fundamentem konsekwencji, a bez konsekwencji nie ma skutecznego zarządzania.

  • uczenie się

Bycie dobrym menedżerem to stan przejściowy, bo świat się zmienia, zmieniają się okoliczności, ludzie i firmy w których funkcjonujesz. Jeśli chcesz nadążać i sprostać wymaganiom, w tym zawodzie będziesz musiał się wciąż uczyć. Zaprzyjaźnij się z tym procesem i poznaj własne najbardziej efektywne sposoby na doskonalenie kompetencji. Inaczej szybko wypadniesz z gry.

  • umiejętność radzenia sobie ze stresem

Bowiem jak byśmy nie zaklinali rzeczywistości, praca menedżera to codziennie wiele godzin zmagania się z problemami pod dużą presją czasu. To nieustanny kalejdoskop sukcesów i porażek, problemów i rozwiązań. To praca generująca potężną dawkę stresu, odczuwanego także po pracy. Truizmem jest przypominanie o tym, ale uznałam, że jeśli tego nie napiszę, ktoś może zapomnieć 🙂

Rozumienie perspektywy firmy

Czasami nazywane kompetencjami biznesowymi lub ogólnofirmowymi. W kategorii tej zawierają się umiejętności, które pozwalają menedżerowi najpierw na rozumienie, a w dalszym rozwoju, formułowanie długoterminowych założeń dla rozwoju całej organizacji.

  • nastawienie na klienta

Najważniejsza z kompetencji biznesowych. Wiem, wiem – słyszałam o tym, że należy ją zamienić na „nastawienie na pracownika”, bo jak pracownik zadowolony, to i klient… Dobrze brzmi, więc medialnie nośne.

Jednak zanim ci „zaopiekowani” pracownicy zaczną dbać o klienta, konieczne jest, aby zrozumieli i mieli pełne przekonanie co do fundamentalnej prawdy w biznesie: najważniejszym interesariuszem jest klient.

To on decyduje o tym, czy firma będzie istnieć czy też nie. Jak mawiał Peter Drucker, „Wewnątrz organizacji mamy tylko centra powstawania kosztów, a jedynym centrum zysku jest wypłacalny klient”. Kropka.

  • „współwłaściciel strategii”

Dobry menedżer to nie tylko wykonawca ustalonych celów, dostawca wskaźników. Dobry menedżer czuje się współwłaścicielem strategii; rozumie ją i ma swój adekwatny wkład w jej tworzenie. Nierozerwalnie wiąże się z tym podzielanie wizji i ciągła chęć poszukiwania najlepszych dróg do jej realizacji. Dobry menedżer rozumie swoją rolę, widzi swój udział w realizacji generalnych efektów. Potrafi działać na bieżąco, ale zawsze w kontekście długoterminowej perspektywy.

Bycie w relacjach z współpracownikami

Firma to jeden z przejawów funkcjonowania społeczeństwa. Zarządzanie to proces – cały zanurzony w relacjach. Praca menedżera to osiąganie efektów nie swoimi rękoma. Oznacza to, że aby być skutecznym w tej profesji trzeba potrafić współpracować z ludźmi.

  • dojrzała percepcja społeczna

To taka kompetencja, która wynika z tzw. inteligencji emocjonalnej. Warunkuje adekwatne postrzeganie innych ludzi; ich motywów, intencji, ale także przeżyć i zachowań. To kompetencja, która pozwala także na trafną ocenę sytuacji społecznych. Związana m.in. z empatią, powoduje, że twoje zachowania i metody będą wspierały budowanie dobrych relacji.

  • komunikatywność

Rozumiana jako ciągle ćwiczona kompetencja adekwatnego wyrażania siebie, swoich intencji, ale także umiejętność zrozumienia komunikatów rozmówcy, w zgodzie z jego intencją. To także umiejętność wywierania wpływu, która pozwala przekonać, zachęcić, wyjaśnić, rozwiązać konflikt.

To kompetencja, która jest filarem warsztatu menedżera. Jeśli nie umiesz słuchać, rozumieć, przyjaźnie wyrażać swoich nawet krytycznych myśli – nigdy nie będziesz dobrym menedżerem.

  • kooperacja

To cecha, która pozwala ci na pracę w zespole. Nie umiesz pracować dla wspólnych efektów – poszukaj sobie innego zajęcia. Nie umiesz rezygnować z własnych „racji”, wszystko musi być po twojemu, a każdy sukces jest wyłącznie twój? Wybierz inny zawód, bo prędzej czy później ludzie wyślą cię do diabła, albo sami odejdą.

  • umiejętność wzmacniania innych

Spotykana nie często, ale moim zdaniem obowiązkowa. Jeśli praca menedżera to realizowanie efektów nie swoimi rękoma… Jak chcesz to osiągnąć ze słabymi ludźmi? Nawet ci najtwardsi czasami mają dość, czasami mają wątpliwości, „wymiękają”, bo dopada ich przeciążenie, albo prześladuje porażka. Znaj swoją rolę. Tworzymy się wzajemnie, więc jak ty wpływasz na swoich współpracowników?

Metody zarządzania

W tej kategorii zawarłam umiejętności, które musi posiąść menedżer jeśli chce być wystarczająco dobry. Stanowią one absolutne „must have”. Nie uporządkowałam ich według rangi, ale znacie mnie – definiowanie efektów to, moim zdaniem, punkt wyjścia.

  • definiowanie efektów i dobieranie do nich celów

Poznaj zarządzanie przez efekty, a SMART niech będzie tym, czym biegle posługujesz się w praktyce. Zawsze wiedz „po co?” i w tym kontekście dobieraj narzędzia i metody. Więcej tu o tym nie napiszę, bo wciąż o tym u mnie na blogu 🙂

  • „zarządzanie czasem”

Kto o tym nie słyszał? Wszyscy. A kto podchodzi do tego metodycznie? Niewielu. Tymczasem ustalanie priorytetów, kolejkowanie zadań, pomiar wyników, a wszystko to z uwzględnieniem cezury czasowej to podstawa dobrej organizacji. Jeśli działasz na bieżąco, ciągle w walce z „pilne” i to często nie własnym „pilne” – to dość dziwna droga do realizacji firmowej strategii.

  • efektywne prowadzenie spotkań

Nie chcesz tracić czasu, a musisz uzgadniać? Bez umiejętności prowadzenia spotkań, jesteś skazana na przegadane godziny przy braku ustaleń. Spotkania operacyjne, negocjacyjne i wszelkie inne powinny podlegać planowaniu i zarządzaniu ich przebiegiem. To nie imieniny u cioci.

  • metodyka zarządzania zmianą

Bo wiadomo, że jedyną pewną jest dziś tylko zmiana 🙂 A tak na poważnie;, przyznaję, nigdy nie widziałam poważnej zmiany organizacyjnej, która przebiegała by z godnie z modelem. Jednak jestem przekonana, że jeśli nie znasz specyfiki zarządzania zmianą; jej psychologicznego i organizacyjnego wymiaru – staniesz się jej ofiarą.

  • reguły udzielania feedbacku

Choć wolę mówić o rozmawianiu z ludźmi, to jednak mam świadomość, że biegłość przychodzi z czasem, a zacząć warto od ćwiczenia procedur. Pochwała i konstruktywna krytyka – to dobry początek do wychodzenia poza intuicję w komunikacji ze współpracownikami.

  • zarządzanie projektami

Potrzebne, bo pokazuje cały proces zarządzania jak w soczewce: planowanie, organizowanie, zarządzanie zespołem i monitorowanie wyników. Wszystko osadzone w czasie i budżecie. Naucz się tego i praktykuj – od tego zaczynają się „grubsze” tematy.

  • budżetowanie

Bo z pustego w próżne to i Salomon… W budżecie istnieją trzy wartości: przychody, koszty i wynik dla inwestora. Zarządzający wpływają na dwie pierwsze. Ustalanie wartości wyniku jest świętym prawem i przywilejem inwestora (inwestorów, udziałowców, itd.). Budżet to ramy. Daje możliwości, ale także ogranicza. Określa na co można sobie pozwolić i pokazuje co musi zostać osiągnięte.

Codziennie spotykam menedżerów, którzy mają doskonałe pomysły na to, jak wydać pieniądze. Zupełnie nie rozumiejąc, że w biznesie pieniądze wydaje się jedynie po to, aby wróciły z marżą. Dobry menedżer o tym wie.

To byłoby na tyle 🙂

To byłby koniec moich rozważań na temat kompetencji jakie powinien mieć wystarczająco dobry menedżer. Mam świadomość, że jest to lista bardzo subiektywna i każdy z was mógłby do niej coś dorzucić.

Nie chcę się przegłosowywać, nie chcę zażarcie dyskutować. Niech ta lista będzie dla każdego punktem wyjścia do sporządzenia własnej, która posłuży mu jako wzorzec do doskonalenia kompetencji. Jeśli uwzględnicie wszystkie cztery kategorie i zadbacie o kompetencje w każdej z nich – powinno być wystarczająco dobrze. Później już tylko może być lepiej.

AP


Podobał Ci się mój artykuł, podziel się swoją opinią w komentarzu i udostępnij dla innych 😀