Podobno, ludzie w związkach najczęściej kłócą się o pieniądze… Coś mi się zdaje, że w firmach jest zupełnie podobnie. O budżet firmy toczy się ciągła gra. Gra w pomidora. Pełna nazwa: „My potrzebujemy pieniędzy, a oni nie chcą nam ich dać…”. Gra destrukcyjna, w której nie ma wygranych. Dlaczego nie chcemy jej przerwać…